piątek, 31 sierpnia 2012

męski sweter i ćwieki


Kwiaty kwiatami, ale wizja zbliżającego się września dała mi możliwość pobuszowania po second handach w celu odświeżenia garderoby na nowy sezon. Moją wielką miłością są za duże, luźne, szczególnie męskie swetry, które najczęściej znajduję w SH. Tym razem z wieszaka wołał mnie szary sweter. Ku mojej ogromnej radości pani przy kasie policzyła za niego tylko calutkie 6 zł. Żeby nie było aż tak nudno postanowiłam go „ozdobić”. W ruch poszły poduchy na ramiona, a żeby za bardzo się nie przemęczać przyczepiłam je ćwiekami kupionymi wcześniej na allegro. Całość według mnie wygląda fajnie, ćwieki nie rzucają się bardzo w oczy, ale każdy je zauważa:)
 
 
ćwieki z allegro:






 
 
AGG

piątek, 24 sierpnia 2012

Kolorowe pióra

Pierwsza pomalowana koszulka. Pióra chodziły mi po głowie od dawna, pomysł powstawał powoli, wątpliwości co do farb były spore (rysować lubię, z malowaniem gorzej), no ale po zakupie nie było odwrotu. :) Zajęła mi sporo czasu, ale mam nadzieję, że to z racji braku wprawy i z czasem nie będę musiała poświęcać połowy dnia na jedną sztukę. Koszulka oczywiście wygrzebana w ciuchlandzie, kupiona za grosze. :) Jestem z niej bardzo dumna i niczym (kolorowy) paw pomykam w niej po mieście. ;)



ANN

środa, 22 sierpnia 2012

pierwsze kroki.... kwiatowo

Jak ostatnio stwierdziła koleżanka z pracy: "Ty chyba lubisz te kwiaty" - postanowiłam rozpocząć blogowanie od kwiatów. Na pierwszą notkę wybrałam kwiatową opaskę. Części do jej skonstruowania kupiłam w OBI. Wizytę w tym inspirującym markecie zawdzięczam panu kierowcy komunikacji miejskiej, który nie chciał na mnie poczekać z odjazdem...:( i tak trzeba było zagospodarować 20 minut do następnego autobusu :)

Potrzebne będą:

1. długi kwiat



2. cieńki drucik (by łatwo się wyginał)



3. 15 wolnych minut






 Końcówki drucika warto zakończyć wcześniej lub zawinąć aby nie kłuły. Opaskę na sam koniec polecam spryskać lakierem - kwiat się wtedy nie sypie:)


Koszt minimalny, a efekt końcowy cudowny.








AGG

środa, 15 sierpnia 2012

Zaczynamy!


Witajcie kochani!
Przerabiamy, szyjemy, malujemy - zainspirowane przepięknymi handmade'owymi blogami postanowiłyśmy założyć swojego. Powodem była także wizja wzmożonych wizyt w second handach i brak dylematów przy odwiecznym pytaniu: "kupić czy nie kupić" - odpowiedź może być już tylko jedna: "bierz, przerobi się". Mamy nadzieję, że blog pomoże nam zrealizować wszystkie nasze pomysły, które często są odkładane na dno szafy. Potencjalnych czytelników serdecznie witamy z butelką szampana:) oczywiście zapraszając do wypicia za urodziny naszego bloga. 

AGG&ANN