niedziela, 2 września 2012

Filcowanki

Filc stanowczo zasłużył sobie na zdobytą w ostatnich czasach popularność - jest dostępny chyba w każdej pasmanterii, wygląda uroczo, pracuje się z nim stosunkowo łatwo, można go wykorzystać na milion bilion sposobów - przyjmie każdy kształt i pomysł. Jedna z najprostszych opcji to drobiazgi - broszki, kolczyki, ozdoby do włosów. Nie są wcale czasochłonne, a przyciągają uwagę. :)




Babeczkę wpinam zazwyczaj w klapę marynarki, kokardę we włosy. Śpiący jeż został wyprodukowany specjalnie dla Agg. :) Wszystkie są umocowane do krótkich wsuwek "spinaczy" do włosów.


ANN

2 komentarze:

  1. Śliczne filcowe pierdółki :)

    PS Zegar wycinałam w całości nożem z łamanymi ostrzami i takim małym z zestawu z matą samoodnawiającą się ;) na koniec co brzydsze brzegi wyrównywałam małymi nożyczkami-ręce bolały niemiłosiernie dlatego dolna częśc jeszcze nie dokonczona ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaskoczę Cię i powiem, że to nie pleksi tylko tektura modelarska :P O ile dobrze pamiętam 3mm :)

    OdpowiedzUsuń